W 11 kolejce zachodniopomorskiej A-klasy odbył się bardzo ciekawy mecz. Zmierzyli się Klon Krzymów oraz Santos Sarbinowo, czyli zespoły z górnej części tabeli. Mecz zaczął się od silnych ataków gospodarzy, jednak nasz bramkarz S. Grabarski spisywał się znakomicie! Klon atakował i dyktował tempo, a Santos zaczął strzelanie - pierwszą bramkę po ładnym podaniu M. Truszkowskiego strzelił M. Migdal. Wynik do przerwy to 0-1.

Po wznowieniu gry w pierwszej akcji swoją drugą bramkę strzelił 'Migi', uderzając z dystansu. Tempo meczu nie zwalniało, Santos zaczął dyktować warunki, umiejętnie rozbijając ataki zawodników z Krzymowa. W końcu sędzia, który ewidentnie sobie nie radził, podyktował rzut karny z kapelusza. Gospodarze pewnie wykorzystali jedenastkę. Santos jednak nie złożył broni i szybko odpowiedział bramką, a jej autorem był K. Garczyński. Mecz się zaostrzył brutalnie faulowali piłkarze Klonu, w jednym ze starć mocno ucierpiał M. Janiak. Gospodarze, za wszelką cenę chcieli wygrać, udało im się strzelić bramkę na 2-3, jednak ostatni głos należał do Santosu - hat-trickiem popisał się M. Migdal, a do końca wynik już nie uległ zmianie i to goście cieszyli się z 3 pkt na zakończenie rundy.

�r�d�o: www.santos-sarbinowo.pl